2011-09-17

Wracam z tarczą

"Kampania wrześniowa" już za mną, dlatego też od wczoraj mogę znowu bawić się w scrapowanie :) Moje pierwsze powojenne prace to folder na CD:


i magnes:


Zdjęcie rodzinne:




Skład: papier Lovely brown z Crafthouse plus jakiś papier Primy, ramka oraz sztućce ze Scrapińca i oczywiście wycinanki z maszynki.

Dziękuję za uwagę :*

6 komentarzy:

  1. gratulacje! kampanię wrześniową trzeba niszczyć :) bardzo mi się podoba ten magnes, te śrubki na obiad wyglądają srogo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że już wracasz :) Świetny zestaw. Fajne kolorki i dobór papierów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się album na zdjęcia.Magnes również super.:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochałam się, jaki cudny zestaw!!

    Daj znać, jak wyślesz to, co chciałaś wysłać, żebym wiedziała, od kiedy mam zaglądać w unijną szparę ;D :*

    Co miałaś w kampanii wrześniowej, łobuzie? :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Spoko, nie spieszy mi się, na niespodziankę mogę poczekać :)) Wiadomo, że studia ważniejsze :P Ale kurcze, kobieto, romantyzm i oświecenie?? :P wstyd! ja to zdałam w terminie zerowym na 4!! :P ale w sumie nie mam się co odzywać, nigdy nie miałam żadnej poprawki, staropolkę zdałam w zerówce na 5, a opisówkę ledwo na 3, ale w pierwszym terminie ;)) Tyle, że wiesz...wtedy nie interesowałam się scrapbookingiem :D haha, bo gdybym wcześniej odkryła tę pasję, to chyba ciągle byłabym na 1 roku :))))

    OdpowiedzUsuń