Tak jak Kochanowski tworzył pieśni i fraszki przez całe swoje życie, tak ja tworzę kartki, zawsze gdy jestem w domu i spędzam twórczo czas, musi powstać chociaż jedna.
Zostałam poproszona o kartkę komunijną, wyszło trochę okołokomunijnie, bo nie miałam żadnych dodatków w tym klimacie.
Skład:
Ślubna Tęcza ze
Scrappasji, różowa wstążka, oraz wycinanki z dziurkaczy.
Ta natomiast powstała, bo zachciało mi się czegoś w jasnych kolorach.
Skład: papier niewiadomego pochodzenia, motylek wycięty w Herbacianym Ogrodzie z
ILS, do tego różyczki, oraz wycinanki z maszynki, które tym razem królują.
Brązowa też ma swoją historię. Z
Galaxią umówiłysmy się na wymianę, ja jej wysłałam wycinanki z maszynki, a ona mi cudne kwiatki robione na szydełku. Gdy tylko je zobaczyłam, postanowiłam, że chociaż jednego muszę wykorzystać.
Przyszedł czas na ostatnią, która powędrowała do pewnej cudownej osoby. Tak się składa, że ta kartka pasuje na
wyzwanie Twórczego Pokoju, który obchodzi swoje pierwsze urodziny, więc zgłaszam ją, jeśli jeszcze się załapię.
Skład: głównie papiery z ILS, co z resztą, to nie wiem, do tego wstążka i kwiatek.
Dziękuję za uwagę!